no modlitewnik jak najbardziej dokupić, zbieraj sosik i kupuj właśnie oglądał ktoś walke Adamka? ja musiałem odpuścić bo na rano do roboty szedłem dziś Zmieniony przez - Stoker w dniu 2011-04-10 18:11:34
A ja inaczej. Teraz maturka, potem do roboty i kawalerkę z kumplem trzeba będzie na studia znaleźć. No i zależnie od czasu dodatkowo siłka, ale pewnie w kratkę przy takim zapjerdolu
kto szuka ten znajdzie. Ja testuje 5 płytkę w przeciągu 3 dni, dobry czas jak pójdę do roboty to 1 wypłatę wydam całą na oryginały, bo trzeba wspierać ich za za***istą działaność
[...] będzie refundacji? No to rodzice chorego dziecka przestaną kupować ciuchy, przestaną chodzić na siłkę, przestaną wstawiać artykuły o kalistenice na sfd, tylko wezmą się do roboty i uzbierają ten pierdyliard złotych, żeby uratować swoje dziecko. Taka sytuacja miała miejsce w moim bliskim otoczeniu, także nie są to żadne historie wyssane z [...]
[...] nie jesteś "normą". Pamiętam z tego czasu zjazdy i euforie, zaniki pamięci i czytania ze zrozumieniem. Ja musiałam po 3 miesiącach każdego tygodnia na kilka godzin do roboty jeździć, potem na 1-2 dni etc. To trochę pomagało, bo miałam uczucie że sie "zakleszczam" w dzieciach i domu. Długo nie umiałam rozmawiać o niczym innym z dawnymi [...]
mam problem ostatnio z treningiem, mianowicie do tej pory lecialem normalnie 3 dniowym splitem i bylo wszystko okej, poki nie zaczalem do roboty chodzic. teraz mam tak zwalony grafik ze jak mam 3 dni wolne, ze moge trening zrobic to jest cud. normlanie mam 1, max 2 dni w tyg, kiedy moge wykonac trening. wiec czy jest sens lecenia ciagle na [...]
To bierz się do roboty. Leci 5ta strona tematu, a Ty stoisz w miejscu. Wystarczyłoby, żebyś przeczytała 2-3 dzienniki i koncepcję znałabyś odpowiedzi na swoje pytania jedzeniowe.
[...] odpada a woskiem to by mi chyba ze skora wyrwalo bo takie mocne. i wpadlo mi do glowy ZNIECZULENIE . tak jak np u dentysty znieczulaja kawalek dziasel zeby zeba wyrwac, albo jak jakis tam chirurgi robia operacje czy cos. tak se znieczulic kawalek miejsca i do roboty tylko skad takie znieczulenie wytrzasnac? jak myslicie o moim pomysle????
dzięki ;-) święta rozleniwiają, no niestety. Trzeba brać się do roboty i przeciskać się przez tłum ludzi na siłowni, którzy postanowili zrzucić parę kilo po świętach %-)
[...] się treningiem i jedzeniem. Dotąd traciłeś czas na siłowni” Przygnębiająca jest ta rozpiska ;-) Skoro wszystko mogę odhaczyć (oprócz push press i chyba podciągania bo nie próbowałem) to znaczy, że bez soku z gumijagód już nie mam co liczyć na progres ? Bierz siadaj i płacz {:-( Ps. I tak będę trenował, lubię i nie mam nic lepszego do roboty %-)
[...] A po wszystkim wsiadłem na rower i pojechałem na stadion. Zrobiłem 2,5 kółka marszobiegiem 100/100. Na kolana mnie nie rzuciło. Idę spać. Zarzuciłem chodzenie na czczo do roboty. I jakoś mi z tym lepiej. Jutro będę próbował wskoczyć albo na klatkę, albo na przysiady w objętości 10x10. Dzisiaj było siadanie na kostkach do jogi. Robię stosik i [...]
[...] Witaj He he he :-D Też tak myślałem :-D "Jaki tłuszcz - taki testosteron" prawie sobie taki tatuaż zrobiłem :-D Ale wiesz jak jest... Pracujące osoby, które rano wstają do roboty nie będą się gapić w jakiś kopcący kaganek pół nocy. :-D Do szampana też raczej pasuje pokaz sztucznych ogni ;-) Ja wiem... Las, gitara, ognisko. Tylko, że romantyków [...]
vinci poszedłem jeszcze do roboty na 11 jak prąd wrócił i teraz wróciłem więc odpisuje, w meblach, piła formatowa bez prądu nie ruszy dokładnie na takiej pile pracuje: tylko u nas wózek ma 3 metry a ten ok 2, jednak ta trochę inna zdjęcie ze strony do producenta Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2011-07-25 17:41:36 Zmieniony przez - Adrian1310 [...]
u mnie max 8-16 tyle ze musisz zmienic godziny pracy bo normalnie jest 7:30-15:30. a zaczac mozna chyba od 7 i do 15. mi narazie pasuje tak jak jest. moze jak zmienie fure i bede nia jezdzil do roboty to zmienie na 8-16 bo zona do 16 robi a jest ode mnie jakies 2-3km dalej
[...] gość mówi do mnie że dalej nie idzie. Podchodzę a od niego wali piwskiem jak z browaru. Mądrala wlał sobie złoty płyn zamiast wody. A że wężyk miał blisko więc co chwile pociągał i tak się tym "zmęczył", że musieliśmy godzinę odpoczynku zrobić. Trzymajcie się. Spadam do roboty. Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-11-15 13:55:10
[...] nici, bo moje plecy robią się coraz bardziej wrażliwe. Ostatnio po fbw robiłem skakankę, mountain climbers, wykroki bez obciążenia. Z bieganiem jest problem czasowo, bo do roboty muszę chodzić od poniedziałku do piątku, w połączeniu z siłownią musiałbym zrezygnować z życia. Byłem u doktorki, bo krew często leciała z nosa. Nowa doktorka, [...]